Markę Garnier znam bardzo dobrze ale pierwszy raz mam okazję testować serię Hair Food. Kiedy otrzymałam informację odnośnie współpracy bez wahania się zgodziłam. Byłam bardzo ciekawa tych kosmetyków. Hair Food to linia idealna dla włosów puszących się i niesfornych. Takich jak moje. Szczególnie polecana do włosów kręconych i falowanych. Jak się sprawdziły na moich długich włosach? Tego dowiecie się w dalszej części postu…
Wygładzający szampon do włosów
Pierwszym produktem, który użyłam był szampon wygładzający. Przepiękny zapach utrzymujący się nawet po umyciu. Moje włosy po nim są miękkie w dotyku, a co najważniejsze łatwo się rozczesują.
Szampon zawiera aż 96% składników naturalnych, które regenerują i zabezpieczają włosy przed niekorzystnymi czynnikami zewnętrznymi i uszkodzeniami mechanicznymi. Zdecydowanie mój ulubieniec.
Odżywka do włosów
Do pielęgnacji włosów używałam różnych odżywek ale żadna nie była idealna do moich włosów. Aż do teraz. Odżywka Cocoa Butter Hair Food sprawiła, że moje włosy są nawilżone i odżywione, a dodatkowo wygładzone. Po niej włosy są przyjemnie miękkie.
Maska intensywnie wygładzająca
Można stosować ją na trzy sposoby, w zależności od swoich potrzeb. Jako odżywka po każdym myciu, intensywnie regenerująca maska czy kuracja bez spłukiwania zabezpieczająca końcówki.
Maska w swoim składzie posiada olej słonecznikowy, jojoba i kokosowy oraz masło shea i masło kakaowe. Zawiera 97% składników pochodzenia naturalnego, bez silikonów czy sztucznych barwników.
Podsumowanie
Cocoa Butter Hair Food to seria kosmetyków godna polecenia. Moje włosy lubią się puszyć, a dzięki nim są wygładzone i odżywione. Po pierwszym zastosowaniu widoczna jest różnica. Co mnie bardzo cieszy, a ja mogę bez problemu nosić rozpuszczone włosy. Całość zamknięta jest w butelkach z plastiku z recyklingu i 100% podlegające recyklingowi.
Jak Wam się podoba nowość od Garnier? Co byście chętnie przetestowały?